Koniec sezonu rowerowego w Tychach

Ponad 56,5 tysięcy wypożyczeń w ciągu trzech lat odnotował Nextbike Polska, operator Tyskiego Roweru Miejskiego. Dobiegł końca kolejny sezon działania wypożyczalni.

31 października zakończył się sezon rowerowy w Tychach. W czwartek rowery dostępne były po raz ostatni w tym roku –  po północy (już 1 listopada) zostaną zablokowane w stacjach, choć wciąż można było jeszcze oddawać wynajęty rower.

Tyski Rower Miejski, jeden z dziewięciu systemów rowerowych w województwie śląskim, wystartował 1 maja 2017 r. Zaczynał od 4 stacji i 40 jednośladów. W kolejnym, pełnowymiarowym już sezonie,  został rozbudowany o 3 kolejne miejsca wypożyczeń i 20 rowerów,  w tym rowery familijne typu cargo, tandemy, rowerki dziecięce i rower trójkołowy, z którego mogły korzystać osoby niepełnosprawne.

W pierwszym roku działania systemu zarejestrowało się niemal 2500 użytkowników. Rowery wypożyczono 8600 razy, a średni czas jednego wypożyczenia wynosił aż 1 godzinę, 1 minutę
i 26 sekund!

Przez ponad pięć miesięcy drugiego sezonu tyszanie wypożyczyli rowery przeszło 22 tysiące razy. W 2019 r. skorzystali z rowerów 25,5 tysięcy razy!

– 56,5 tysięcy – tyle dokładnie było wypożyczeń roweru miejskiego w Tychach od startu systemu w 2017 roku – 45 proc. z nich przypadło na 2019 rok. Widać, że na finiszu system nabrał rozpędu
– podsumowuje Paweł Orłowski, prezes Nextbike Polska. – Podobnie wygląda kwestia liczby użytkowników. Zwykle dynamika rejestracji spada z sezonu na sezon. Tymczasem tyszanie nie zwalniają. Podczas ostatnich dni wciąż odnotowywaliśmy nowe rejestracje. W sumie przez trzy lata w systemie zarejestrowało się 9 400 osób, z czego 1/3 w mijającym sezonie – dodaje.

– Te wyniki nie są dla mnie zaskoczeniem, bo tyszanie uwielbiają jeździć na rowerze!  Ten środek transportu coraz częściej wykorzystują także, by dojechać np. do pracy. Bardzo mnie to cieszy, zachęcam do korzystania z rowerów, ale też z komunikacji miejskiej, czas najwyższy zadbać o miejsce, w którym żyjemy, ale też o dobrą kondycję  i domowe finanse – mówi Andrzej Dziuba, prezydent Tychów.

Dzięki kompatybilności systemów operatora, Nextbike Polska, z tyskich rowerów korzystali jednak nie tylko użytkownicy zarejestrowani w tyskim systemie. Jednoślady w Tychach wypożyczały też osoby, które posiadają aktywne konta w innych systemach Nextbike Polska.

W 2019 r. tyskie stacje rowerowe zostały także zintegrowane ze stacjami w innych miastach Metropolii Górnośląsko-Zagłębiowskiej. Jednoślady można było wypożyczać i zwracać bez ponoszenia dodatkowych kosztów w katowickim City by bike, chorzowskim KajTerozie oraz na stacjach systemów w Sosnowcu, Gliwicach, Zabrzu i Siemianowicach Śląskich. W ramach współpracy z w woj. śląskim tyszanie mogli też wypożyczyć rowery miejskie w Pszczynie i Goczałkowicach-Zdroju, a także dojeżdżać tam jednośladami obsługiwanymi przez Nextbike.

Rok 2019 w pigułce

Dzienny rekord wypożyczeń: 410 wynajmów 9 czerwca.

Miesięczny rekord wypożyczeń 6 137 wynajmów w czerwcu. (Przed rokiem – 5 455, w sierpniu).

Średni czas wypożyczenia Tyskiego Roweru Miejskiego w tym sezonie wynosi 53 minuty 19 sekund.

Najaktywniejszy użytkownik w skorzystał z rowerów 163 razy.

Najpopularniejszy rower (numer 62324) był wypożyczany 609 razy (śr. 3 razy na dzień).

Najpopularniejsze stacje wypożyczeń: Paprocany (3 351), Piłsudskiego Targowisko (3 247) i Tychy Centrum (2 658)

Najpopularniejsze trasy: Tychy Centrum do Plac Baczyńskiego (554 przejazdy), Piłsudskiego Targowisko do Paprocany (544) i Plac Baczyńskiego do Tychy Centrum (494)

Tegoroczny sezon był ostatnim realizowanym w ramach trzyletniej umowy na  zarządzanie i obsługę Tyskiego Roweru z największym w Polsce operatorem samoobsługowych wypożyczalni Nextbike Polska.